Uwaga!


Wszystkie teksty zawarte na blogu Aleksandrowe myśli, chronione są prawem autorskim [na mocy: Dz.U.1994 nr24 poz.83, Ustawa z dnia 4 lutego 1994r o prawie autorskim i prawach pokrewnych]. Kopiowanie treści, choćby fragmentów oraz wykorzystywanie ich w innych serwisach internetowych, na blogach itp itd wymaga pisemnej zgody autorki bloga.

Translate

Łączna liczba wyświetleń

Nasza miłość, Moja zdrada, Twoja śmierć, Ray Kluun // Zapowiedź

 
Premiera w Wydawnictwie Amber 7 listopada

Stijn i Carmen to młode małżeństwo, któremu znakomicie się powodzi. Pieniądze płyną nieprzerwanym strumieniem, przyjaciół w bród, córeczka Luna jest kochana i zdrowa. Kiedy Carmen odkrywa guzek w piersi, lekarz uspokaja ją, że to tylko niezłośliwe zwyrodnienie. Pół roku później okazuje się  jednak,  że  to  niezwykle  rzadka  i  agresywna  odmiana  raka. Chemioterapia, naświetlania, mastektomia – wszystko na próżno. Po roku następują przerzuty do wątroby. Od tego momentu wszelkie  działania  mają  charakter  wyłącznie  paliatywny... Stijn zawsze miał skłonności do zdradzania Carmen, ale teraz, w wyniku wściekłości i niemożności poradzenia sobie z tragedią, przekracza wszelkie granice. Wprawdzie sumiennie towarzyszy Carmen w szpitalu przy zabiegach i w czasie wizyt lekarskich, ale wieczorami i nocami – kiedy Carmen przebywa w domu – wdaje się w kolejne romanse. Sprawy prowadzonej przez niego agencji reklamowej schodzą na plan dalszy. W pewnym momencie Stijn wiąże się z Roos. Chociaż obydwoje doskonale czują, że to nie w porządku, Stijn cały czas jest rozdarty między uczuciem, jakie połączyło go z Roos, a miłością do coraz bardziej cierpiącej Carmen. Roos zapewnia mu to, czego nie może już znaleźć w domu i uspokaja jego myśli. Przeczuwając zbliżający się koniec, Carmen skupia się głównie na tym, by pozostawić jak najwięcej wspomnień dla Luny, tak żeby córka nie zapomniała jej po śmierci. Kiedy ból staje się nie do zniesienia,  Carmen  decyduje  się  na  eutanazję...


Nasza MIŁOŚĆ, moja ZDRADA, twoja ŚMIERĆ to fabularyzowana autobiografia autora z okresu, kiedy jego żona zachorowała na raka – dwa lata życia małżeńskiego, od momentu diagnozy do śmierci żony. Nasza MIŁOŚĆ, moja ZDRADA, twoja ŚMIERĆ to fabularyzowana autobiografia autora z okresu, kiedy jego żona zachorowała na raka – dwa lata życia małżeńskiego, od momentu diagnozy do śmierci żony.


O swojej książce Ray Kluun opowiada w wywiadzie, jakiego udzielił w 2007 roku „Marie Claire”: Marie Claire: Niewierność to jedno, sypianie z kim popadnie, kiedy twojej żonie zostały dwa lata życia, to zupełnie inna sprawa. Wystarczy spytać Raya Kluuna, holenderskiego specjalistę od strategii marketingowych i pisarza, który właśnie to robił, podczas gdy jego żona umierała na raka piersi w 2001 roku. Jego fabularyzowana autobiografia A przecież cię kochałem to brutalnie szczere spojrzenie na najciemniejsze zakamarki ludzkiego serca, ale także, jak twierdzi Kluun, „kontrowersyjna love story XXI wieku”. 

Marie Claire: Nazywasz swoją książkę love story, ale przez całą fabułę twój bohater – twoje alter ego – na okrągło zdradza żonę. Wyjaśnisz nam to? 

Ray Kluun: Bardzo kochałem moją żonę i z jednej strony byłem partnerem idealnym. Rzuciłem pracę, chodziłem na te wszystkie chemie, robiłem, co mogłem, żeby przy niej być. Psychologowie twierdzą, że kiedy ludzie poświęcają choremu na raka partnerowi całą miłość i energię, uciekają w swoje słabości. I tak pracoholicy będą pracować po 80 godzin tygodniowo, inni będą się upijać czy brać narkotyki. Coś, co wydawało mi się zupełnie niewinne – seks z inną kobietą mniej więcej raz na rok – stało się obsesją

MC: Zdrada to coś trochę poważniejszego niż upijanie się… 

RK: Nie próbuję się usprawiedliwiać, ale ludzie robią czasem dziwne rzeczy, kiedy nie mogą sobie poradzić. 

MC: Żałujesz? 

RK: Nie. Powiedziałem mojej pierwszej żonie wszystko w ostatnich wspólnych tygodniach. Zrozumiała i mogłem być przy niej. Jestem bardzo wdzięczny za tę szczerość i miłość, jaką dzieliliśmy. 

MC: Dziś jesteś żonaty z jedną ze swoich byłych kochanek. Jak wam się układa? 

RK: Jesteśmy bardziej realistyczni i bardzo otwarci, jeśli chodzi o uczucia. Nauczyłem się, że nie powinno się ukrywać przed partnerem swoich najgłębszych uczuć. 

MC: Twoja książka jest bestsellerem w Holandii, gdzie ludzie na ogół są tolerancyjni. Martwisz się o reakcję, z jaką spotka się w Stanach Zjednoczonych? 

RK: Miasta takie jak Nowy Jork czy Los Angeles nie różną się od Holandii. Ale nie jestem pewien, czy książka będzie bardzo popularna w Alabamie...


A jak będzie w Polsce? W krajach zachodnich, a nawet w Chinach, książka Kluuna wywołała wielki oddźwięk. Jak polscy czytelnicy zareagują na taki temat – temat tabu, trudny i szokujący?..


Kochani, 

Jak Wy zapatrujecie się na książkę? Chcecie przeczytać? Czy tematyka książki jest kontrowersyjna?  Co sądzicie na temat postępowania Ray' a Kluun?

Będę wdzięczna za wszystkie komentarze. 




Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za odwiedziny i pozostawiane komentarze :)
Wszystkie czytam i staram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Pozostawiam sobie możliwość usuwania Spamu i komentarzy wulgarnych czy obraźliwych...


Administrator strony Aleksandrowe myśli korzysta z systemu komentarzy Disqus. Adresy IP i adresy e-mailowe są przechowywane przez administratora Disqus'a. Zakładając stronę na platformie Disqus wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych.
Aleksandrowe myśli © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka